O Mnie
Kilka słów o tym jak to się zaczęło…
Mam na imię Basia a dla przyjaciół Baśka 😄
W 2017 roku rozpoczęłam swoją niezykłą przygodę z pędzlem. Inspiracją dla uwolnienia drzemiącej we mnie potrzeby realizowaia się artystycznego były przedewszystkim podróże śladami geniuszy malarskich, której pięko mogłam podziwiać w wielu holenerskich muzeach. Holandia zajmuje odtąd wyjątkowe miejsce w moim sercu…
Moją kolorową przygodę na płótnie rozpoczęłam dzięki inicjatywie mojej córki i zięcia. To Oni postawili mnie przed sztalugą. Na urodziny sprezentowali mi sztalugę z kompletem farb akrylowych oraz książkami pozwalającymi samodzielnie zgłębiać tajniki technik malarskich. Był to dla mnie cudowny, radosny dzień i początek nowej drogi.
Jak powstają moje obrazy…
Na początku malowałeam na kartonach, z czasem pomysły malarskie przenosiłam na podobrazia bawełniane a od niedawna na lniane. Stosuję wysokiej jakości farby akrylowe, kryjące, marki “Amsterdam”, “Rembrandt”, “Lukas” czy “Winsor and Newton”. Malując łączę i miwszam kolory w celu uzyskania jak najbardziej różnorodnej gamy odcieni. Niejednokrotnie stosuję niestandardowe metody nakładania farb dla uzyskania ciekawej faktury np. folii aluminiowej, szpachelek.
Do tej pory przyrodę a może trafniej rzecz ujmując biologię oglądałam pod okularem mikroskopu. Jest to świat fascynujący, jednak o dość monotonnej palecie 😄 W moich obrazach natomias chcę przekazać ekspolozję koloróœ, wysyconych barw, przenikających się nawzajem z radością. Tę właśnie radość i optymizm chcę przekazać w mojej kreacji.
Przygoda malarska z dnia na dzień staje się dla mnie coraz bardziej fascynująca. Realizacjia nowych projektów jest dla mnie nie tylko wyzwaniem ale przedewszystkim wielką frajdą i zabawą. Dziś chcę się z PAństwem podzielić tym co stworzyłam w ciągu ostatnich 5 lat i zaprosić do wielobarwnej podróży.
Sprawiłoby mi ogromną radość i dodało skrzydeł gdybyści Państwo zapragnęli być posiadaczami któregoś z moich obrazów.